wtorek, 21 maja 2013

Noc Bibliotek

W dniu 17 maja 2013r. o godz. 20.00
Gminna Biblioteka Publiczna w Czarnej
po raz drugi włączyła się do akcji  
  "Noc Bibliotek"
 
 Ponad 30 osób przybyło, by uczestniczyć w tym ciekawym przedsięwzięciu.
Pani Janina Haładyj-Różak opowiedziała o projekcie
"Okupowana młodość - 
o zwyczajnym życiu w niezwyczajnych czasach 
wojny i okupacji" 
realizowanym przez Uniwersytet Trzeciego Wieku w Łańcucie wraz z grupą młodzieży z II LO w Łańcucie.




Pani Janinie towarzyszył Michał Okrzeszowski od początku zaangażowany w powstawanie projektu i, jako absolwent prawa, pomocny przy jego realizacji.

W wyniku wielu rozmów powstał blog "Okupowana młodość", a następnie wspomnienia tam zawarte zostały wydane jako książka.

Mieliśmy również okazję wysłuchać kilku wierszy
Pani Janiny Hałady-Różak.


Dziękujemy Paniom z Publicznej Biblioteki z Czarnej za przygotowanie tej imprezy oraz Paniom ze Stowarzyszenia Inicjatywy Czarnieńskiej "SZABA" za pierogi i placek, którymi podczas przerwy uczestnicy zostali poczęstowani.
.


Oto niektóre z wierszy Pani Janiny Haładyj-Różak:



Czas

Co to się stało, kobieto, co się zdarzyło?
Gwarna ulica,
twego uśmiechu
żadne spojrzenie
w locie nie chwyta.
Jakby cię już nie było…..

Co się zdarzyło kobieto, co to się stało
żeś sama z boku,
i wiesz, że czasu mało,
ale rozumiesz, że oni mogą
tak o sobie, tak o niczym
przez dzień cały,
przez wieczór szklany…
Czasu nie liczą.
Młodzi!

Jak to się dzieje kobieto, jak to się toczy?
Tańczą, patrzą w oczy.
Piwo, drinki, uściski, umizgi…
Nie myślą o rozstaniu,
Nie wiedzą o przemijaniu…
Może szczęśliwi?

Wiesz co się stało kobieto, co się zdarzyło?
Lat ci przybyło!
Przegrałaś z młodością,
Zmagasz się z wiecznością,
Powoli, chyłkiem, odchodzisz!
A oni – młodzi!
Jeszcze młodzi!
Jeszcze …młodzi….




 Święty spokój


Marzyłam, by pracować w ciszy
A za oknami widzieć drzewa
Głaskać psią mordę, świerszcza słyszeć
Dotykać zrębów istnienia…

Mam ciszę, że aż w uszach dzwoni
Drzewa dostojnie trwają wokół;
Szczebiocą wnuki, tańczą motyle..,
Sielanka i święty spokój.

Czegoś mi brak, choć w raju mieszkam,
Choć maj ten raj kwiatami złoci…
Brak duszy bratniej, by z nią dzielić
Szczyptę miłości i dobroci.




Moc miłości

Gdybyśmy wszyscy to samo wiedzieli
To zbędne byłyby słowa,
Bo żadnych pytań, żadnych odpowiedzi
I niepotrzebna rozmowa.

Byłaby jedna prawda,
Jedna słuszna linia
Symboliczny konfesjonał
I może… jedna religia?

Gdybyśmy wszyscy jednakowo czuli
Co piękne, co mądre, co z nieba;
Nie byłoby wojen, stryczka, ani kuli
I krzyczeć nie byłoby trzeba.

Jedyna byłaby etyka,
Jedna słuszna sprawa,
Estetyka, retoryka,
Moralność i …może obawa?

Gdybyśmy wszyscy tak samo kochali
Niezbędne byłyby słowa
W zgodnym duecie wciąż byśmy trwali
By miłość wyrażać od nowa.

Powstałaby mowa gestów,
Mowa oczu i ciała
Muzyka, fantastyka
I …literatura cała!



 


Biblioteki to instytucje, w których promuje się kulturę słowa pisanego w szczególności przez czytelnictwo...   ALE NIE TYLKO CZYTELNICTWO
Biblioteka to miejsce na spotkania - to miejsce komunikacji społecznej, dostępu do wiedzy, informacji, kultury, edukacji - to miejsce dla każdego.

Akcja ta  jest wzorowana na "Nocy Muzeów", które udostępniają nieodpłatnie swoje eksponaty w czasie jednej wybranej nocy na terenie całego kraju.

W programie:
  • wieczór poezji Pani Janiny Haładyj-Różak
  • bohaterskie wspomnienia na podstawie książki "Okupowana młodość"- opowiada Janina Haładyj-Różak
  • projekcja filmu "W ciemności"  Agnieszki Holland
  • kiermasz książek wycofanych
  • dyskusja
  • poczęstunek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz