środa, 17 października 2018

Po spektaklu "Piotruś Pan"

Spektakl „Piotruś Pan” wystawiony przez Teatr Hybrydowy zachwycił i urzekł całą widownię zgromadzoną w sobotni wieczór w Ośrodku Kultury w Czarnej.

To jest nie lada osiągnięcie dla teatru amatorskiego, tym bardziej, że to pierwsza sztuka w jego wykonaniu.


Dzieci z widowni od samego początku dały się wciągnąć w bajkowy świat marzeń i fantazji.


Rozbudzona wyobraźnia i sugestywna muzyka podpowiadały, co się dzieje, gdy gaśnie światło.



Byłam na przedstawieniu z 3 i pół letnim wnukiem. Gdy w trakcie jednego z zaciemnień próbowałam mu coś powiedzieć, ubiegł mnie i sam mi wytłumaczył: „Babciu, oni teraz lecą do Nibylandii”. 



Dzieci mają niesamowitą wyobraźnię i wrażliwość.

I tu ukłon w stronę scenarzystki i reżyserki pani Natalii Kozy. Świetnie przygotowała widowisko i doskonale wcieliła aktorów-amatorów w role. 


Ich gra, a może zabawa odgrywanymi postaciami  udzieliła się widowni i wciągnęła w świat Nibylandii. Doskonale jest to widoczne na zdjęciach. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz