piątek, 27 listopada 2015

Dzień Seniora - wspomnienie

14 listopada Parafialny Oddział Akcji Katolickiej przy współpracy Rady Parafialnej i Rady Sołeckiej zorganizował dla Czarnieńskiej społeczności Dzień Seniora.

Spotkanie rozpoczęła Eucharystią odprawioną w kościele parafialnym w Czarnej.
Podczas tej Mszy do zebranych piękne, umacniające słowo skierował ks. Zbigniew Góra, proboszcz tutejszej parafii.

Dalszy ciąg spotkania miał miejsce w Ośrodku Kultury, gdzie to po przywitaniu gości przez panią sołtys Marię Kiwała - Barnat i prezesa Parafialnego Oddziału AK Marię Tabaka życzenia złożyli: dyrektor Zespołu Szkół w Czarnej Urszula Stępień i radny gminy Czarna Sławomir Chudzik.

Goście i Seniorzy wysłuchali pieśni patriotycznych wykonanych przez uczniów Zespołu Szkół w Czarnej, a że przed koncertem otrzymali śpiewniczki przygotowane na tę okoliczność, wielu dołączało się do śpiewu uczniów. Występ zakończył się wspólnym odśpiewaniem Roty. Koncert ten wzbudził wiele emocji i wzruszeń.

  Drugą częścią spotkania seniorów były tańce i zabawa. Zespół ,,Wysoczanie" przygrywał gościom do późnych godzin nocnych.
Był czas na rozmowy i wspomnienia, niejedna łza zakręciła się w oku.

Dziękujemy Bogu za ten piękny czas, ludziom za wspólne świętowanie, a organizatorom za trud włożony w przygotowanie tego spotkania.

Dziękujemy Pani Czesławie Nycz, Panu Andrzejowi Pelcowi oraz Państwu Annie i Jackowi Sosinom za wsparcie rzeczowe i finansowe organizatorów.

Autor: Maria Tabaka - prezes POAK

Warto przeczytać:

 

„Nie starzeje się ten, kto nie ma na to czasu…”

2 komentarze:

  1. Kiedyś, kiedy byłem butny w swojej młodości i zdrowiu, zapytałem pewnego starszego człowieka, jak to jest być starym... A on, na swoim przykładzie, odpowiedział mi tak : Jako stary, w głowie pozostałem taki sam filut jak za młodych lat...Tylko że o ile kiedyś to ja w czasie młocki worek pszenicy śmigał po drabinie na strych pogwizdując, to dziś, nawet bez worka, ledwo daję radę tam sam wyleżć...Pozdrawiam Seniorów !

    OdpowiedzUsuń
  2. I powiedział jeszcze ten starszy człowiek, że i on w młodości lubiał czasem zadawać takie trudne a nawet filozoficzne / oraz fizjologiczne / pytania... Bo zapytał kiedyś taką starszą panią, czy w jej wieku jeszcze się chce...A ona miała odpowiedzieć : Oj, chce się synku , chce... Ino że mnie już nikt nie chce...Wszystkim Seniorom dużo zdrowia życzę !

    OdpowiedzUsuń